Zbiorniki na wodę deszczową – dofinansowanie. Aktualizacja !

Jest maj 2020 roku, zmagamy się wciąż z pandemią koronawirusa. Okazuje się jednak, że nie jest on jedynym problemem z jakim będziemy się borykać w najbliższym czasie. Wielu naukowców uważa, że jednym z efektów postępujących zmian klimatycznych może być po prostu brak wody i będąca jego skutkiem susza. Faktycznie, patrząc na ilość opadów w okresie zimowym i wiosennym widać wyraźnie, że wody może zabraknąć. Gleba jest dosyć sucha, w lasach podszycie także ma niski dosyć stopień wilgotności. Rowy melioracyjne i okresowe cieki wodne, zwykle wypełnione po brzegi na wiosnę, teraz są albo suche, albo wody jest w nich bardzo niewiele. Rodzi to poważne obawy na przyszłość. Co będzie latem ? Jak poradzą sobie rolnicy ? Czym będziemy podlewać przydomowe ogródki ? Czy nie braknie wody w studniach i dla potrzeb przemysłu ? Te i inne pytania spędzają sen z powiek wszystkim rozsądnym ludziom w naszym kraju.
Jurze Krakowsko – Częstochowskiej a więc i Myszkowowi, oraz jego bliższej i dalszej okolicy również grozi susza . Wody w rzekach nie jest dużo ( znacznie mniej niż powinno być w tym okresie roku ), wraz z ubytkami wód w zbiornikach i ciekach naziemnych, obniża się lustro wód podziemnych, co grozi tzw “ niżówką hydrogeologiczną “ . Jej skutkiem może być po prostu to, że w okresie letnim braknie wody w przydomowych studniach, a ograniczenia mogą dotknąć również miejskie wodociągi i firmy pobierające wodę dla celów produkcyjnych.
Jak można walczyć z tym zagrożeniem ? Oprócz rozwiązań systemowych, o zasięgu ogólnokrajowym ( odpowiednio wyważona polityka regulowania rzek, programy oszczędzania wody) można stosować również rozwiązania lokalne . W naszym mieście warto by było poprawić jego zadrzewienie. Pisaliśmy już o inwestycji w miejski drzewostan w naszym artykule , który można przeczytać tutaj :
Miejska sieć wodociągowa też wymaga modernizacji i rozbudowy. Także i tą kwestią zajmował się nasz portal :
Jak zapewne zauważyliście, inicjatorem działań w obu powyższych sprawach był jeden z najaktywniejszych myszkowskich radnych, pan Tomasz Załęcki. Kontynuuje on swoje działania związane z tym by , jak sam powtarza , zapewnić ponad 3000 myszkowian wodę, której brakiem są jak najbardziej , w ocenie radnego, zagrożeni i zapewnić Myszkowowi bezpieczeństwo hydrologiczne.
W swej ostatniej interpelacji z 11 maja 2020 roku, poprosił on władze miejskie o wdrożenie programu dofinansowania budowy przydomowych zbiorników na wodę deszczową. Argumentuje on w swej interpelacji :
“ Według aktualnych danych naukowych, w naszym kraju ( więc także i na Jurze Krakowsko – Częstochowskiej ) zaczyna brakować wody. Tak pitnej, jak i tej przeznaczonej do celów gospodarskich oraz przemysłowych. Ocenia się, że na jednego mieszkańca Polski przypada tylko około 1600 m3 rocznie wody w retencji, podczas gdy średnia europejska to około 4500 m3, w tym samym okresie … Braknąć może wody w studniach przydomowych oraz ujęciach płytkich ujęciach komunalnych. Według moich wyliczeń w samym tylko Myszkowie susza może dotknąć około 3000 osób. A są to wyliczenia bardzo ostrożne. W związku z powyższym uważam, że zasadnym jest wspieranie działań mających zniwelować to zagrożenie i minimalizować negatywne skutki suszy. Wspieranie przez miasto budowy przydomowych zbiorników na deszczówkę uważam za takie właśnie działanie i o to wsparcie wnioskuję “
Za całą interpelacją pana Załęckiego i resztą jego argumentów można zapoznać się tutaj :
Wobec powyższego trudno powstrzymać się od myśli, że pomysł radnego Tomasza Załęckiego jest po prostu trafiony i jego realizacja przez miasto Myszków na pewno pomoże zniwelować skutki grożącej nam suszy. Wraz z radnym czekamy więc nie tylko na pozytywną odpowiedź pana burmistrza Włodzimierza Żaka, ale i na wdrożenie niezbędnych działań tak szybko jak tylko się da.
Poniżej przedstawiamy też całą interpelację radnego Tomasza Załęckiego

I oto władze Myszkowa odpowiedziały Panu Radnemu. Jaki pisze on na swym portalu :
” … władze te ( Myszkowa – przyp.red.) uznają zasadność mojej interpelacji. Deklarują, że rozpoczęły już przygotowania od pozyskania środków na tego typu dofinansowanie, o jakim pisałem. Co prawda, piszą też, w analizowanej przeze mnie odpowiedzi, że warunkiem realizacji dofinansowania do przydomowych zbiorników na deszczówkę, ma być jego zgodność z ” Podręcznikiem adaptacji dla miast ” oraz z Programem Ochrony Środowiska dla Miasta Myszkowa na lata 2020 – 2022. Nie wdając się tu w szczegóły, liczę na to że ” przeszkody ” owe zostaną pokonane ,a mieszkańcy naszego miasta będą mogli liczyć na materialne wsparcie w budowie zbiorników na deszczówkę ”
Wobec powyższego, należy z nadzieją patrzeć na przyszłość dofinansowania ” do deszczówki ” w naszym Myszkowie, a Panu Radnemu Załęckiemu, podziękować za motywowanie władz do proekologicznych działań.
Dla chętnych prezentujemy poniżej rzeczoną odpowiedź na interpelację radnego Tomasza Załęckiego
